LENIWIEC oficjalne forum

Lepszy · Gość

W ostatnią sobotę we wrocławskim klubie Madness odbył się koncert Bladych Loków z jakimś tam supportem. Na imprezę zjechało sie dużo osób. Jak wiadomo na takich imprezach łatwo natrafić na Punków, Hipisów, Metali, Rasta itp. Dziwi mnie tylko to ze pojawiło się dwóch nazioli którzy nie kryli się ze swoimi poglądami (koszulka z runicznym znakiem i napisem "Skinheads 88"), a nikt nie reagował oprócz rozmów pomiędzy sobą. Dziwie się ze ochrona klubu robi większą afere o to ze ktoś chce wejść w kurtce, opozycyjna brygada robi co chce. Czy długo to tak będzie trwać??? Najbardziej mnie rozśmieszyło, że przy piosence "Młodzież olewa" wszyscy spiewali a nikt nie reagował na tych ktorzy nie powinni sie pojawic na takim koncercie.

Gosiak

eeeee... dla mnie tacy ludzie na koncertach to żadna nowość, gdyż moja wioska słynie z imprez z ich udziałem. Reakcja na nich zawsze jest standardowa, tzn. brak reakcji, albo odsunięcie się w miejsce, gdzie wzrok i pięść dużego pana z brakiem włosów i brzydkimi znaczkami na ubraniach cię nie dosięgną.
tak naprawdę, mam to juz głęboko gdzieś. Szkoda nerwów na kretynów. Idę na koncert po to, żeby się bawić i napić piwa, a nie podnosić sobie ciśnienie i zawracać głowę bandą bezmózgów. Przecież nikt mnie nie zmusi do konwersacji z nimi na temat poglądów, siedzenia przy jednym stole, czy utrzymywania bliższych kontaktów... Zresztą, mocni sa tylko w grupie, a na codzień zapierdalają rano po bułki do sklepu i sami wiedzą, że dzieci w przedszkolu mają więcej z nazioli w sobie aniżeli oni. przypakowane pozery znudzone życiem Twisted Evil

crustofari

ten problem to akurat czesta kwestia na koncertach w madnesie. zbiera sie tam po prostu ekipa skinowska ktora w zaleznosci od klimatu przechyla sie raz na strone naziolstwa a raz w strone rude boy. w sumie ciezko tu cos madrego poradzic w tej sprawie.

ja tam osobiscie widzialem jednego goscia w koszulce z jakims badziewiem, a jakby mi ktos nie powiedzial ze jest taki gosc tobym pewnie nie zauwazył

suma sumarum to nie wiem co tu rzec Confused

SOKÓŁ

Zgadzam się z Krzyśkiem takie zjawiska są chyba tylko do zaobserwowania we Wrocławskim Madnessie Exclamation

Nieważne czy to Reegae,ska,punk czy HC kilku ciołków musi się tam zjawić a co najlepsze nikt nie dymi do gości ani oni do nikogo nie burkają poza drobnym wyjątkiem koncertu Junkersów z Werwolfem77 ze dwa lata temu kiedy to napierdzielało się 80%luda przed i w klubie Laughing

Agata

Dokładnie w rodzimym Madnessie to norma - wrecz chyba byłoby dziwne gdyby takie osobniki przestały się pojawiac. I tak jest duuuużo lepiej niż jeszcze z 3 lata temu gdy nie można było wyjść samemu z klubu bo groziło to uszkodzeniem nie mowie juz o przejsciu do pobliskiego squotu bo to było nierealne. Zresztą nie tylko Madness ma taką renomę i nie tylko tam są takie "akcje" sama spotkałam się z bandą skinów w dzierżoniowskim domu kultury (gdzie musiałam wymykac sie tylnim wyjsciem) czy innych klubach w Polsce (np. Rude Boy czy Bazyl). Niestety ciezko jest ich wyeliminowac czy tez kategorycznie zabronic wstepu do klubów. Takie zycie - a ze przewaznie są oni w liczbie pojedynczej sa kompletnie niegrozni wrecz czasami smieszni... Chociaz prawdą jest takze to ze nie ma dobrego rozwiazania w tej kwestii

krzysiek_zsa

a wyobrazacie sobie akcje, że ktoś taki burzy do kapeli? nam mało by kumpla nie pobili po jednym z koncertów w łodzi, nie bede mowil jak to sie skonczylo wszystko, w kazdym razie akcja była nieciekawa. Ostatnio gralismy w łódzkiej dekompresji i przyszli właśnie ci, co to nas nie lubia i krzyczeli "wypierdalać" wiec po ktoryms kawałku po prostu zeszlismy ze sceny, nie było sensu dluzej ich sluchac

Gosiak

Agata

Leniwa

e tam skini nic nie robią w lokalu w Zg tylko poza nim ...
dziwne to ale ja też siędot tego przyzwyczaiłam ;]

Gosiak

SOKÓŁ

Lepszy · Gość

Ja jako mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego moge sie w pełni wypowiedziec co do tutejszych nazioli. Sokol troche wyolbrzymia. W sumie 10 neonazistow trzesie calym powiatem. W Dzierzoniowie jest tak ze odkad zamnkneli klub Brok fala nazizmu zwiekszyla sie. Ci najwieksi jak Słowik, Kardel, Skorupa rzakdo sie pojawiaja na koncertach. Wiecej terrou sieja mlodzi nacjonalisci. W Bielawie jest tego sporo. Jakos nie pamietam zeby naziole wpadli pod Palladium (juz zamkniety) podczas koncertu. W innych przypadkach tak.

Co do rozwiazania. Jesli kapela X widzi ze na ich koncercie pojawia sie opozycja polityczna mowi przez mikrofony ze dopoki nie znikna kapela dalej nie gra. Oczywiscie pieniadze za koncert zostaja przekazane do kapeli. Spotykalem sie na koncertach ze wokalista ktory widzi ze ochrona szarpie publike konczyla koncert. Prosze sobie przypomniec koncert z okazji WOSP w Mieroszowie. Leniwiec w jednym momencie przestal grac, spakowali sie i bez slowa zeszli ze sceny.

Pomyslcie co by sie stalo jesli dwoch Punkow poszlo by na koncett k88 albo innej nazistowskiej kapeli. Szpitalem to sie raczej nie konczy.

SOKÓŁ

To może jeszcze słowo do wczorajszego koncertu Bulbulatorsów w Madnessie Wink

Takiej mieszanki w życiu na żadnym gigu nie widziałem na ok 200 osób było można znaleść Oiowców ekipę kinder punków szalikowców dredziarzy i ok 20 nazioli którzy jak nigdy prawie wcale nie hajlowali i do nikogo nie dymili wszystko co było rozchodziło się po kościach Laughing

Zaczynam wątpić co do koncertów Madnessowych Laughing

crustofari

SOKÓŁ - ale po czyich kościach Smile

?

Gość