LENIWIEC oficjalne forum

Leniwa

napisz na czole antifa hooligans Very Happy

Eve

crustofari

lepszy to musiałby sie naprawde dobrze zakamuflowac zeby nie dało sie go rozpoznac Smile

a reszta forum niech trzyma w reku tabliczki z avatarem dopoki mucha sie nie nauczy

Czufinka

Gosiak

Szymon

Leniwa

Szymon - a kiedy już się tam pojawisz w tym garniaku to zrób zdjęcie bo chce to zobaczyć ;]

crustofari

widze ze nikt oprócz nas Smile

nie był na trasie w ostatni weekend to napisze pare zdań.
Kalisz - baaardzo pozytywne zaskoczenie. 3 dni przed koncertem nie sprzedał sie ani jeden bilet, natomiast w sobotni wieczór stawiło sie grubo ponad 200 osób. powiem tyle - było gorąco ! wspólna zabawa i wspolne spiewy (ze o noclegu nie wspomne). Duzy plus dla kalisza !

Piotrków - frekfencyjnie sredniawo ale zabawa jak to w pubie "rock`n`roll" przednia. no i wlasciciel klubu - legendarny Gruby, który głodnych nakarmi a spragnionych napoi.

potem, to juz powrót we mgle i 4 rano lulu.

dzieki dla publiki i wszystkich sprzyjających

Weronka

Jeżeli przeżyje sobotnią impreze to w niedziele pojawie się w Katowicach Wink

vocal alternatywny

A ja już oczkuję koncertu w zgierskiej Agrafce. Tam jest najlepszy klimat spośród wszystkich małych klubów w jakich byłem. Zaraz obok Bogartu w Gomunicach i Rock and Rolla właśnie.

Gosiak

Arrahija

Koncerty w Krakowie i w Katowicach zdecydowanie pozytywnie wpłynęły na mój przeziębiony organizm Wink

Było żywiołowo, wesoło, a "Reggae dla Lecha Kaczyńskiego" i towarzyszące mu kaczuszki bardzo przypadły mi do gustu Mr. Green

Wspólne z Żółwiami odśpiewanie "Wiosny" w Krakowie również sprawiło, że uśmiech mi z ust nie schodził.
Cieszy mnie ogromnie zagranie "Narodowości nieznanej", "Plastikowych kul", "Uprzedzeń", "Bomby" i "Szlabanu graniicznego" Very Happy

Czufinka

własciwie to podzielam zdanie Arahiji (jesli chodzi o katowice).
Uwielbiam to miasto i tutejsze imprezy.
Własciwe znalazlam sie tam calkiem przypadkiem (omijajac uczelnie w Opolu... Smile

). Dawno nie mialam okazji widziec De Łindows i musze przyznac, że nie zapomnieli jeszcze jak sie gra. I nawet nowy utwor sie pojawil. Za duzo jeszcze onim powiedziec nie moge, bo nie wszystko dalo sie wylapac, ale calkiem przyjemnie brzmi (jesli tylko punk'owy utwor moze brzmiec przyjemnie) i fajnie, że w koncu słychac bas w ich muzyce....
Na koncertach Leniwców nie umiem się źle bawić tak wiec i tym razem tak bylo. Plus za standardy "uprzedzenia" "narodowsc nieznana" "ks karkonosze" i juz wczesniej wspominane "reggae dla prezydenta" - w oryginalnej wersji.
( i tak czekam na "tydzien" ;P)
zółwie jak zwykle. Nie wiem, nie zaskakuja, nie czekam na ich koncerty i jak nie musze to sie nie pcham pod barierki. A że na dole calkiem niezla impreza byla a na górze sauna - wybralam pierwsza opcje. I chyba na 2 kawalkach bylam. Ludzie sie dobrze bawili - śpiewali Wink

Pod względem muzycznym jak i towaryszkim impreza udana. Nie żaluje kolejnej nieprzespanej nocy i ciezkiego dnia w pracy. Uwielbiam Kato.
...i jeszcze raz dziękuje za powrót Wink

crustofari

kolejny weekend za nami i tylko szkoda ze tak to szybko mija Sad

w krakowie jak zwykle super plus nocne obwąchiwanie murów i afterparty w lokalu "imbir" - który bardzo mi sie spodobał Smile

katowice - gorąąąąąąąąąąąąaco i bardzo miło. warto grac dla tych ludzi. niestety niedzielne koncerty nierozerwalnie wiąża się z nocnymi powrotami do domu które do przyjemnych nie należą (szczególnie jak ogrzewanie na pokładzie szwankuje bueheheh)

tradycyjnie dziekujemy, pozdrawiamy i zapraszamy na nastepne gigi najwolniejszej trasy

Gosiak

no to chłopaki znów na trasie, a ja korzystajac z ich nieobecnosci w Jeleniej Górze wpadłam troche podewastowac Wink

tylko kurna zawsze lipa z tymi terminami, bo nie ma z kim dzisiaj na browara iść od 2 tygodni promuję trzeźwość Mr. Green

ale Płock i Wawa coraz bliżej... :>